Wbrew temu, co obiecują kolorowe magazyny i reklamy „cudownych diet”, większość diet odchudzających kończy się porażką w dłuższej perspektywie. Oto główne powody, dlaczego odchudzanie często okazuje się ściemą:
1. Diety działają tymczasowo – a problem jest długoterminowy

Większość diet to rozwiązania „na chwilę”: trwają 2–8 tygodni, mają określone zasady, często bardzo restrykcyjne. Efekt? Schudniesz – ale wrócisz do starych nawyków i… efekt jojo gwarantowany. Bo dieta nie zmienia przyczyn, tylko maskuje skutki.
2. Zbyt duże restrykcje = bunt organizmu

Diety niskokaloryczne lub eliminacyjne powodują fizjologiczny i psychiczny bunt:
- spadek metabolizmu,
- wzrost poziomu kortyzolu (hormonu stresu),
- zwiększony apetyt i zachcianki.
To nie słaba wola – to biologia. Twój organizm robi wszystko, żeby przetrwać, bo myśli, że nadeszła „klęska głodu”.
3. Brak edukacji – ludzie nie wiedzą, co robią

Większość osób zaczynających dietę nie rozumie, jak działa ich ciało, metabolizm, hormony. Powielają mity z internetu:
- „nie jedz po 18”,
- „węgle są złe”,
- „tłuszcze tuczą”.
Bez zrozumienia podstaw zdrowego żywienia, każda dieta jest tylko „kopiuj-wklej” i kończy się frustracją.
4. Zaburzona relacja z jedzeniem

Ciągłe bycie „na diecie” uczy traktować jedzenie jako wroga, a siebie jako kogoś, kogo trzeba kontrolować. To prosta droga do:
- napadów objadania się,
- zaburzeń odżywiania,
- niskiej samooceny.
Odchudzanie w takim kontekście przestaje mieć cokolwiek wspólnego ze zdrowiem.
5. Brak indywidualnego podejścia

To, co działa u jednej osoby, może zaszkodzić innej. Diety „uniwersalne” nie uwzględniają:
- trybu życia,
- poziomu stresu,
- predyspozycji genetycznych,
- relacji z jedzeniem.
Dlatego „ta sama dieta” dla wszystkich – to z definicji droga do porażki.
Pamiętaj! Przemysł dietetyczny zarabia na twoim niepowodzeniu
Jeśli schudniesz i utrzymasz wagę, nie wrócisz po kolejną dietę, suplement, catering. Im więcej razy „próbujesz”, tym większy zysk dla firm. To nie przypadek, że rynek diet i odchudzania to miliardy dolarów rocznie
